wyobraznia

Co do mojej wyobrazni...to zaczelo sie  2 tyg temu...tyle czasu mam praktyke...i wlasnie od 2 tyg znam JEGO...to nie jest miosc...raczej obsesja:) a tak serio...to poprostu nie panuje nad swoja wyobraznia gdy go widze:) ...np teraz siedzi na przeciw mnie;) cos stuka na kompie...w swojej niebieskiej koszuli:)...nie nie ma zony...dziewczyny tez....choc jest taka jedna lala...ale co tam...